Na kartach Ewangelii nie wypowiada nawet jednego słowa. Pozostaje w cieniu, a tak naprawdę robi najwięcej współpracując z Bożą wolą. To św. Józef, mąż Maryi i ziemski opiekun Jezusa, głowa Najświętszej Rodziny, patron Kościoła i niezwykły orędownik na trudne czasy. Tradycyjnie cały marzec jest jemu poświęcony, a główna uroczystość jest obchodzona 19 marca. W tym roku ze względu na to, iż 19 marca wypada w niedzielę, uroczystość została przeniesiona na poniedziałek – 20 marca.
Niezwykły człowiek? Oczywiście. Nie każdemu jest dane opiekować się dwoma największymi skarbami: Jezusem i Maryją, jednocześnie samemu pozostawać w cieniu. Życie Józefa z jednej strony piękne, wypełnione życiem rodzinnym i pracą zostaje naznaczone niepewnością.
Cieśla z Nazaretu zostaje postawiony w trudnej sytuacji. Jego przyszła żona jest brzemienna, w dodatku Jej dziecko, jak mówi anioł: „zbawi swój lud od jego grzechów”. Być może zagubiony, postępuje tak jak podpowiada mu serce, zamierza oddalić Maryję potajemnie, bo wie co grozi Jej za cudzołóstwo. Według prawa żydowskiego kobieta taka miała być ukamienowana. W tym trudnym dla Józefa momencie życia Bóg poleca mu być wiernym swoim postanowieniom względem Maryi oraz przyjąć to co „z Ducha Świętego się w Niej poczęło”. Wyraźnie widoczna jest dojrzałość Józefa, ale także przekładanie spraw bożych nad własne dobro. Kolejne wydarzenia takie jak szukanie schronienia w Betlejem, ucieczka do Egiptu pokazują, że Józef nawet w tych najtrudniejszych momentach nie traci nadziei, dąży do zapewnienia godnego życia rodzinie i bycia wzorowym mężem i ojcem. Pod opiekę św. Józefa uciekało się wielu świętych. Wśród nich warto wspomnieć o św. Jan XXIII, św. Paweł VI oraz o chyba najwierniejszej czcicielce: św. Teresie z Ávili. Ta reformatorka zakonu karmelitańskiego swoje cudowne uzdrowienie jak mówiła zawdzięczała mężowi Maryi. W kolejnych latach zakładane przez siebie klasztory poświęcała właśnie jemu, a liturgiczne obchody uroczystości św. Józefa w klasztorach karmelitańskich miały szczególną oprawę. Mówiła: „Nie przypominam sobie, aby, jak dotąd, zaniechał uczynienia czegokolwiek, o co go prosiłam.” W trudnych momentach dziejów Kościoła o opiekę św. Józefa zabiegali liczni papieże. 8 grudnia 1870 roku na prośbę kardynałów uczestniczących w Soborze Watykańskim I, papież Pius IX ustanowił św. Józefa patronem całego kościoła powszechnego. W ten sposób Głowa Najświętszej Rodziny stała się opiekunem każdego z nas, po cichu, ale z wielką mocą i wsparciem w każdej, nawet najtrudniejszej potrzebie.
W lutym na ekrany kin wszedł film „Opiekun”. Poruszający film, oparty na prawdziwych wydarzeniach opowiada o problemach małżeństwa, w których życie wkracza św. Józef. Zachęcamy do zapoznania się z tą wyjątkową produkcją, w której główną rolę gra Opiekun Jezusa. /M.S./