Już po raz dwunasty w Krościenku nad Dunajcem rozbrzmiewać muzyka będzie organowa i kameralna najwyższych lotów. <Tutaj zobacz plakat>
W sobotę 23 lipca o godzinie 19:00 w kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza rozpocznie się kolejna edycja Letniego Festiwalu Pieniny-Kultura-Sacrum.
W tym roku zaplanowano cztery koncerty, w kolejne soboty lipca i sierpnia. Jak zwykle wystąpią utytułowani wirtuozi organów, reprezentujący różne ośrodki muzyczne w Polsce, do tego będący też pedagogami uczelni muzycznych. Będą to w kolejności: Marek Stefański z Krakowa, Krzysztof Lukas z Katowic, Jan Bokszczanin z Warszawy oraz śląski artysta Władysław Szymański.
Nie tylko muzyka organowa wypełni letnie sobotnie wieczory w Pieninach. Podczas koncertu inauguracyjnego zagrają pienińskie dzieciaki, czyli zespół Śpasy, pracujący pod kierunkiem Dariusza Gabrysia. Do tego jedyne w swoim rodzaju piękne wiersze autorstwa nestorki pienińskich artystów, Krystyny Aleksander, zaprezentuje znany dobrze z telewizyjnego ekranu i z teatralnej sceny aktor Piotr Cyrwus, rodem z niedalekiego Waksmundu. Koncert ten będzie poświęcony pamięci zmarłego niedawno mistrza Jerzego Treli, który dziewięć lat temu po raz pierwszy gościł podczas festiwalu i zachwycał publiczność interpretacjami Tischnerowskich tekstów. Projekt połączenia „Filozofii po góralsku” z muzyką góralską i do tego organową narodził się z tej właśnie współpracy i przyjaźni. Choć Mistrza Jerzego Treli nie ma już wśród nas, ale idea współistnienia tych sztuk trwa i ewoluuje, przybierając coraz to nowe formy.
Jedną z pobożnych praktyk sławiących Matkę Bożą jest szkaplerz. Są to dwa płaty materiału złączone tasiemką z wizerunkami Maryi oraz Jezusa. Pobożność szkaplerzna jest związana z zakonem Karmelitów, który swoimi korzeniami sięga XII w. kiedy to na górze Karmel u wybrzeży Morza Śródziemnego na północy Izraela osiedlił się Zakon Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Bracia prowadzili pustelniczy tryb życia oddając się pracy, modlitwie i kontemplacji na wzór proroka Eliasza, który wcześniej zamieszkiwał ten teren. Po pewnym czasie z powodu prześladowań ze strony Saracenów Karmelici przenieśli się do Europy. W Europie zakon nie od razu zyskał sympatię ludzi. Dlatego ówczesny, generał zakonu św. Szymon Stock bojąc się jego kasaty prosił Maryję o pomoc i ratunek. Według tradycji w nocy z 15 na 16 lipca miał mieć widzenie Matki Bożej, która trzymając szkaplerz powiedziała:
Mało kto wie, że lipiec w Kościele jest miesiącem poświęconym Najświętszej Krwi Chrystusa. Przed II Soborem Watykańskim 1 lipca obchodzone było święto Przenajświętszej Krwi Jezusa, jednakże posoborowe reformy kalendarza liturgicznego je zniosły. Dziś cześć Przenajświętszej Krwi oddajemy w sposób szczególny w Boże Ciało, rozmyślając o tajemnicy obecności Chrystusa pod postaciami chleba i wina. Pobożność skierowana ku uczczeniu Krwi Jezusa była widoczna już w średniowieczu. Święci Bernard, Anzelm i Bonawentura i inni czcili szczególnie 5 Ran Chrystusa, natomiast zakon dominikanów w piątek po Bożym Ciele odmawiał specjalne oficjum o Ranie Boku. Do rozwoju kultu Krwi Zbawiciela szczególnie przyczynił się św. Kasper de Buffalo. W 1808 roku założył Bractwo Krwi Chrystusa, a kilka lat później erygował zgromadzenie zakonne szerzące kult Boskiej Krwi noszące nazwę Misjonarzy Krwi Chrystusa. W Polsce w częstochowskim zakonie Misjonarzy Krwi Chrystusa przechowywane są relikwie Krwi Pańskiej. Jest to ziemia z Golgoty nasiąknięta Krwią Zbawiciela. Relikwie zostały pozyskane z Mantui, we włoskiej Lombardii. Według tradycji skrwawioną ziemię miał pozbierać rzymski żołnierz Longinus, który przebił bok Jezusa. Pod wpływem wydarzeń na Golgocie nawrócił się. Św. Kasper de Buffalo napisał: „Ona jest ceną zbawienia i świadectwem miłości okazanej człowiekowi przez Boga”. Rozmyślania nad ofiarą Chrystusa na krzyżu i przelaną krwią za nasze grzechy niech jeszcze bardziej przynaglają nas do dziękczynienia za wielką i niepojętą miłość Boga do człowieka. /M.S./
W poprzednie wakacje, kiedy kościół pw. Wszystkich św. został po raz pierwszy otwarty dla turystów i mieszkańców spotkało się to z ogromnym entuzjazmem przybywających do niego gości. W tym roku kościół również będzie otwarty dla wszystkich chętnych w dni powszednie od 10.00 do 14.00, a w Niedzielę od 12.00 do 16.00. Stary kościół jest najcenniejszym zabytkiem naszej miejscowości. Trawiony pożarami, grabiony, niszczony i remontowany zachował to, co najcenniejsze – niezwykłą atmosferę i ducha sprzyjającego modlitwie. Na miejscu na wszystkich chętnych czekają opiekunowie kościoła, którzy z chęcią przybliżą historię tego niezwykłego zabytku. Skąd na ścianie wzięły się trzy diabły oraz co symbolizują zagadkowe pasy na wieży? Tego i innych ciekawych rzeczy możemy się dowiedzieć od opiekunów kościoła. Zapraszamy miłośników zabytków, turystów do odwiedzenia kościoła nawet na chwilę przed wyruszeniem na górskie wędrówki i na modlitwę w miejscu naznaczonym historią i kultem Krościeńskiej Pani. /M.S./
Ile kościołów tyle obrazów. Ile miejscowości tyle wezwań. Maryja, jako Matka Jezusa zajmuje szczególne miejsce w sztuce sakralnej, a Jej liczne wizerunki, rzeźby i przedstawienia znajdują się w każdej świątyni na całym świecie. Choć przedstawiają tę samą postać to na wiele różnych sposobów. Na przestrzeni wieków artyści wkładali ogromy wysiłek, aby ukazać na swoich dziełach niezwykłe piękno, delikatność i ogromną rolę jaką Maryja odegrała w dziele Zbawienia. Do najbardziej rozpoznawalnych i czczonych na cały świecie wizerunków należy obraz Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Ta cudowna ikona znajdująca się obecnie w rzymskim kościele Redemptorystów ma swoją bogatą historię. Wszystko rozpoczęło się w XV wieku,