Droga Krzyżowa to większości nam znane nabożeństwo wielkopostne, ale może ona przybrać trochę inną formę. Może po prostu wyjść z kościoła na nasze codzienne drogi, które tak często przemierzamy. Po raz kolejny w naszej parafii odbyła się ekstremalna Droga Krzyżowa. O godz. 19.00 zgromadziliśmy się pod budynkiem Liceum na Zawodziu i stamtąd wyruszyliśmy przez ul. Zdrojową, Karola Wojtyły, papieża, oraz Źródlaną. Naszą modlitwę zakończyliśmy przy kapliczce Przemienienia Pańskiego. Trasa Drogi Krzyżowej nie była trudna, ale spokojny deszcz skłaniał do refleksji nad rozważaniami poszczególnych stacji, które Animatorzy oraz młodzież zorganizowali w bardzo ciekawy sposób. Mianowicie, każda stacja różniła się nieco od tych, które znamy z kościoła. W sposób symboliczny przedstawiały one spotkania Jezusa z Matką, Szymonem, Weroniką czy Niewiastami. Zmrok i dźwięki gitary oraz śpiew pozwalały na chwilę zadumy nad miłością Boga do Człowieka, ale także nad tym, że nasze życie może być taką „drogą krzyżową”, gdzie spotykamy osoby, które nam pomogą, a kiedy upadniemy, zgrzeszymy możemy liczyć, że Jezus nas podniesie i z miłością przyjmie nas z powrotem.