Dzieje Kościoła naznaczone są wieloma wydarzeniami, które bezpośrednio kształtowały jego formę, którą dziś znamy i, którą poznali nasi przodkowie. Chrystus, który prawdziwie umarł i zmartwychwstał tworzy wspólnotę swoich uczniów, jako swoje Ciało, jakim jest Kościół. W dziele istnienia Kościoła wraz z Ojcem i Synem współdziała Duch Święty, który jest bezpośrednio złączony z Nimi tworząc nierozerwalną jedność. Duch święty jest swoistym prezentem Chrystusa dla rodzącego się Kościoła. Zapowiadając swoje odejście, Jezus powiedział: „Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Pocieszyciela da wam, aby z wami był na zawsze”. Gdy Jezus wstąpił do nieba, poprzez swojego Ducha wylanego na apostołów, współdziałał wraz z nimi, ponieważ tworzy On doskonałą relacje z Ojcem i Duchem. Jezus przez swoje ziemskie życie objawiał światu osobę Ducha świętego w swoim nauczaniu i słowie, następnie „tchnął”, Go również na swoich apostołów, aby uzdolnić ich do głoszenia prawdy o Królestwie Niebieskim. Postać Ducha świętego nie była jednak swego rodzaju talizmanem dla apostołów. Pocieszyciel stał się znakiem zjednoczenia z całą Trójcą Świętą. Apostołowie z tak wspaniałym „prezentem”, byli zdolni do dalszego głoszenia ewangelii i nauczania, za co niejednokrotnie ponieśli śmierć. Dziś Duch święty dalej ożywia Kościół, przywraca ochrzczonym utracone przez grzechy podobieństwo Boże i pozwala żyć w Chrystusie. Jest obecny także w sakramentach, w których współdziała z całą Trójcą Św. Uczy modlitwy i wspiera wiernych na drodze do zbawienia. Zjednoczeni w Kościele, wspólnocie wierzących jak niegdyś apostołowie w wieczerniku przyjmujmy na siebie światło Ducha Świętego, aby jego moc uzdalniała nas do życia pełnią wiary w głębokiej relacji z Nim, Ojcem i Synem. /M.S./